Luty to dobry czas na testowanie nasion

Możemy rozpocząć testowanie nasion, które w poprzednim sezonie zebraliśmy. Układamy je na płaskim talerzu wyścielonym wilgotną ligniną. Po kilku dniach zaczną kiełkować. Jeśli wykiełkuje niewiele, kupujemy nowe.

Czy w lutym wykonuje się opryski na roślinach?

W ogrodzie pracy niewiele, ale możemy sprawdzić rośliny i osłony. Jeżeli panują dodatnie temperatury, a dni są słoneczne i suche, pryskamy miedzianem brzoskwinie i nektarynki przeciwko kędzierzawości, a świerki i modrzewie na ochojniki, stosując preparaty olejowe, np. pramolan. W razie potrzeby poprawiamy warstwę emulsji bądź wapna na pniach drzew owocowych, by odbijały światło. Ciemna kora absorbuje ciepło, a to pobudza krążenie soków, które podczas zimnych nocy mogą zamarzać, powodując rozsadzanie pni. Niszczymy mumie pozostające od jesieni na drzewach. Często zimują w nich szkodniki. Są także źródłem chorób grzybowych.

Dzień kwiatu w lutym - jakie nasiona wysiewać?

W dni kwiatu można rozpocząć wysiew nasion jednorocznych pnączy, takich jak:

  • hunbergie,
  • kobee,
  • wilce,
  • żeniszki,
  • begonie,
  • petunie.

Dzień liścia w lutym - co robić?

Jeśli mamy szklarnie, inspekty czy tunele, warto wypełnić je obornikiem, by się zagrzały. Po upływie około tygodnia połowę obornika usuwamy, a drugą zostawiamy i przysypujemy dobrą ziemią. W tak przygotowane miejsce w dniu liścia możemy wysiać sałatę, rzodkiewkę, dymkę oraz rozsadę warzyw kapustnych. Rozpoczynamy przygotowywanie rozsady kardów i karczochów.

Co robić w lutym w dni z symbolem owocu?

Pod koniec miesiąca, w dni z symbolem owocu, można rozpocząć korektę drzew i krzewów o najwyższej mrozoodporności, np. grusz, jabłoni, porzeczki czy agrestu, pamiętając, by robić to podczas suchych, słonecznych dni. Z cięciem gatunków mniej odpornych na niskie temperatury czekamy do marca, kwietnia. Szukamy zmian chorobowych na korze i drewnie i usuwamy je aż do zdrowej tkanki. Miejsce uszkodzenia pokrywamy farbą emulsyjną z dodatkiem np. funabenu. Na pniach zakładamy opaski lepowe na wędrujące ku koronie szkodniki. Szykujemy doniczki, skrzyneczki i inne naczynia do produkcji rozsady. Ziemię wnosimy do pomieszczeń, by się ogrzała. W dni kwiatowe przycinamy krzewy ozdobne kwitnące latem. Tym sposobem zmusimy je do obfitego kwitnienia.

---

---

image
Kalendarz biodynamiczny

Kalendarz biodynamiczny na styczeń 2024: kiedy zacząć produkcję rozsad?

Małgorzata Wyrzykowska

22.01.2024 / 07:32
StoryEditor

Dyrektywa CSRD. Co oznacza dla firm? Jak zmienia strategię tworzenia wartości przedsiębiorstw?

Tomasz Barańczyk, partner, lider ESG w PwC Polska oraz Piotr Rówiński, partner, lider zespołu ds. CSRD i raportowania niefinansowego w PwC Polska
Dyrektywa CSRD. Co oznacza dla firm? Jak zmienia strategię tworzenia wartości przedsiębiorstw?

W jaki sposób Twoja firma będzie tworzyć wartość w świecie skoncentrowanym na zrównoważonym rozwoju? Jeśli zadamy to pytanie grupie dyrektorów generalnych (CEO), zapewne padnie wiele różnych odpowiedzi poruszających kwestie takie jak: cele dotyczące neutralności klimatycznej (Net Zero), strategia dekarbonizacji, projektowanie ekologicznych produktów i usług, czy projekty tworzone w oparciu o gospodarkę o obiegu zamkniętym (GOZ).

Prawdopodobnie tylko nieliczni wspomną o ambitnych decyzjach strategicznych, które pozwolą dostosować portfel produktów, ofertę i zasoby firmy do możliwości, jakie stworzy program działań na rzecz zrównoważonego rozwoju (Sustainability Agenda). Niewielu też rozważyłoby odważne decyzje strategiczne w celu przeciwdziałania poważnym zagrożeniom dotyczącym środowiska i społeczeństwa, takim jak chociażby zmiana klimatu i nierówności ekonomiczne.

Jednak – jak zwraca uwagę Tomasz Barańczyk, partner, lider ESG w PwC Polska – odsetek CEO, którzy zdecydują się na stawienie czoła strategicznym i finansowym skutkom zrównoważonego rozwoju, może się zwiększyć. Wskazuje on, że po części będzie to spowodowane wejściem w życie nowych standardów sprawozdawczości ustanowionych przez Unię Europejską (ESRS - European Sustainability Reporting Standards), proponowanych przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd Stanów Zjednoczonych Ameryki oraz Międzynarodową Radę ds. Standardów w zakresie Zrównoważonego Rozwoju.

Sprawozdania zrównoważonego rozwoju staną się częścią sprawozdania z działalności, co oznacza zwiększenie odpowiedzialności organów spółki za ten obszar raportowania. Zgodnie z ustawą o rachunkowości organy spółki ponoszą odpowiedzialność solidarną za szkodę wyrządzoną naruszeniem dotyczącym sprawozdań z działalności, a sporządzenie takich sprawozdań niezgodnie z wymogami lub zawarcie w tych sprawozdaniach nierzetelnych danych podlega odpowiedzialności karnej – mówi Tomasz Barańczyk.

Gdy sprawozdanie zrównoważonego rozwoju stanie się częścią sprawozdania z działalności nastąpić może automatyczne ich wejście w reżim odpowiedzialności przewidzianej dla sprawozdań finansowych. Już obecnie w stosunku do spółek notowanych Komisja Nadzoru Finansowego za naruszenia związane z informacjami niefinansowymi, które są częścią raportów okresowych, może nałożyć karę pieniężną na spółkę publiczną, a także może nałożyć karę na osobę, która w tym okresie pełniła funkcję członka zarządu lub rady nadzorczej.

CSRD - jakie spółki obejmuje dyrektywa i w jakim zakresie?

Unijna dyrektywa w sprawie sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (CSRD), opublikowana w grudniu 2022 r., ma zastosowanie do około 50 tys. spółek notowanych na giełdzie w UE lub prowadzących w Unii znaczącą działalność, niezależnie od miejsca siedziby. Zgodnie z dyrektywą spółki takie mają obowiązek raportowania wyników w zakresie zrównoważonego rozwoju w szerszym zakresie, niż było to wymagane dotychczas na mocy jakiegokolwiek innego aktu prawnego. Wymóg ten zacznie obowiązywać w roku obrotowym 2024. Początkowo obejmie spółki podlegające pod dyrektywę NFRD (Nonfinancial Disclosure Reporting Directive), jednak wkrótce zostanie rozszerzony na inne podmioty, w tym małe i średnie przedsiębiorstwa.

I chociaż na poziomie litery prawa w CSRD wezwano do szeroko zakrojonej sprawozdawczości, intencją prawodawców jest napędzanie zmian w strategii przedsiębiorstw. W dyrektywie nałożono na osoby zarządzające spółkami obowiązek analizowania kwestii dotyczących zrównoważonego rozwoju, takich jak zmiana klimatu, utrata bioróżnorodności i prawa człowieka, a także powiązania ich z możliwościami finansowymi i ryzykiem finansowym dla przedsiębiorstwa. Dyrektywa porusza też aspekty związane z oddziaływaniem organizacji na społeczeństwo i środowisko oraz kwestie ujawniania strategii i planów zarządzania wynikami w zakresie ESG w połączeniu z wynikami finansowymi.

Naszym zdaniem udostępnianie wspomnianych informacji przyniesie pozytywne skutki w zakresie transformacji biznesu. Dyrektorzy generalni powinni więc przygotować się na to, że będą oceniani i wynagradzani w zależności od wyników ich spółki w zakresie zrównoważonego rozwoju. Wyraźne efekty mogą być również odczuwalne na rynkach kapitałowych. W ankiecie przeprowadzonej niedawno przez PwC zdecydowana większość inwestorów zgodziła się, że ważne jest, aby przedsiębiorstwa raportowały takie informacje jak wpływ ryzyk i możliwości związane ze zrównoważonym rozwojem na założenia dotyczące rachunkowości – komentuje Piotr Rówiński, partner, lider zespołu ds. CSRD w PwC Polska.

Sprawozdania przedstawiane na mocy CSRD zapewnią inwestorom bardziej spójne i porównywalne dane. Spodziewamy się, że wielu z nich wykorzysta te dane do wyceny spółek (w pewnym zakresie dzieje się to już teraz), co przyniesie korzyść tym spółkom, które mają przekonujący plan na to, jak będą konkurować w warunkach mechanizmów rynkowych opartych na zrównoważonym rozwoju – dodaje.

Podkreśla również, że większość inwestorów uważa, że ważne jest, aby spółki przekazywały informacje na temat znaczenia czynników zrównoważonego rozwoju dla ich działalności oraz na temat podejmowanych działań związanych z ESG.

Odsetek respondentów twierdzących, że z punktu widzenia ich analizy inwestycyjnej i procesu decyzyjnego "ważne" lub "bardzo ważne" jest, aby spółki przedstawiały informacje na temat następujących kwestii:

  • Oddziaływanie spółki na środowisko lub społeczeństwo
  • Znaczenie czynników zrównoważonego rozwoju dla modelu biznesowego spółki
  • Wpływ ryzyk i możliwości związanych ze zrównoważonym rozwojem na założenia przyjęte w sprawozdaniu finansowym spółki
  • Koszty wypełnienia zobowiązań w zakresie zrównoważonego rozwoju

- Oczywiście, jeśli kadra kierownicza zdecyduje się potraktować sprawozdawczość na mocy CSRD jako zwykłe „odhaczanie pól” (ticking the box), tj. postanowi nie uwzględniać powiązań między zrównoważonym rozwojem a tworzeniem wartości, korzyści będą zapewne mniejsze. Co gorsza, może się okazać, że wartość takiej spółki spadnie, ponieważ inwestorzy dojdą do wniosku, że przedstawiona strategia nie uwzględnia ryzyk i możliwości związanych ze zrównoważonym rozwojem – komentuje Piotr Rówiński.

Z drugiej strony, kadra kierownicza, która właściwie zastosuje logikę CSRD, może lepiej zrozumieć, w jaki sposób czynniki zrównoważonego rozwoju wpływają na tworzenie wartości, co może prowadzić do poprawy wyników finansowych. Jak wyjaśniają eksperci PwC, podejście to wymaga od całej kadry kierowniczej dokonania czterech zmian w sposobie zarządzania: włączenia zrównoważonego rozwoju do strategii biznesowej, docenienia wpływu spółki na świat, usprawnienia procesu decyzyjnego oraz usprawnienia procesu zbierania i analizy danych.

Zrównoważony rozwój w strategii biznesowej

Najbardziej znaczącą zmianą wynikającą z CSRD będzie zmiana sposobu, w jaki kadra kierownicza odzwierciedla program działań na rzecz zrównoważonego rozwoju w strategii biznesowej spółki. Choć kadra zarządzająca uwzględnia już teraz kwestie związane z ESG w swoich kluczowych działaniach, praktyka ta nie jest jeszcze powszechna.

Zarząd może nadal opierać strategię biznesową na bardziej tradycyjnych aspektach, np. na potrzebach klientów, dynamice konkurencji, trendach gospodarczych, postępie technologicznym itd., jednocześnie traktując kwestie zrównoważonego rozwoju (takie jak zmiana klimatu i prawa człowieka) jako wymagające jedynie zapewnienia zgodności z przepisami prawa. W rezultacie działania podejmowane przez poszczególne spółki w celu powiązania zrównoważonego rozwoju z tworzeniem wartości mogą się znacznie różnić.

CSRD powinna to zmienić przez zwiększenie przejrzystości. Zgodnie z przepisami dyrektywy kadra kierownicza musi wykazać, w jaki sposób oceniła możliwości i ryzyko biznesowe związane z kwestiami zrównoważonego rozwoju (w tym oddziaływania spółek na środowisko i społeczeństwo), a także możliwy wpływ na wyniki finansowe. Osoby zarządzające spółkami muszą wyjaśnić, czy i w jaki sposób ogólna strategia firmy uwzględnia czynniki zrównoważonego rozwoju i ich konsekwencje finansowe, a także w jaki sposób planuje poprawić wyniki w zakresie zrównoważonego rozwoju. I na koniec musi to wszystko udokumentować w jednym sprawozdaniu, które inwestorzy i inni interesariusze wykorzystają do analizy porównawczej – wskazuje Tomasz Barańczyk.

W obliczu takiej dodatkowej kontroli niewątpliwie korzystne będzie dostosowanie strategii, planów i procesów biznesowych pod kątem zrównoważonego rozwoju. Ponadto w CSRD wymaga się od zarządu raportowania, w jaki sposób w strategii i planach spółki odniesiono się do każdego zagadnienia związanego ze zrównoważonym rozwojem, które zostanie uznane za istotne. Na przykład jeśli kadra kierownicza firmy odzieżowej uzna zużycie wody za istotne, będzie musiała powiązać strategię i cele firmy z odpowiednimi oddziaływaniami, szansami i ryzykami. Będzie również musiała ujawnić powiązane wskaźniki wydajności, takie jak zużycie wody w całym łańcuchu wartości: od uprawy bawełny po przetwarzanie tekstyliów; oraz zużycie wody na obszarach dotkniętych niedoborem wody – tłumaczy.

I dodaje: – Jeśli kierownictwo nie podejdzie z należytą starannością do oceny kwestii zrównoważonego rozwoju i planowania działań firmy w tym zakresie, ujawniane informacje mogą doprowadzić interesariuszy do wniosku, że spółka stoi w obliczu niepożądanych konsekwencji finansowych.

Aby wykorzystać wiedzę na temat zrównoważonego rozwoju w planowaniu strategicznym na wysokim szczeblu, niezbędne jest zaangażowanie osób z różnych departamentów przy ścisłym nadzorowaniu przez CEO w porozumieniu z zarządem.

Z naszego doświadczenia wynika, że zespoły zarządzające w czołowych spółkach wykorzystują wiedzę na temat zrównoważonego rozwoju w planowaniu strategicznym na wysokim szczeblu, angażując osoby z różnych departamentów przy ścisłym nadzorowaniu przez CEO w porozumieniu z zarządem. Niektóre spółki decydują się na tworzenie multidyscyplinarnych zespołów składających się ze specjalistów w dziedzinie finansów, zrównoważonego rozwoju, relacji inwestorskich i strategii, i to te zespoły rekomendują kompleksowe sposoby radzenia sobie z wyzwaniami i możliwościami wynikającymi z kwestii zrównoważonego rozwoju – mówi Piotr Rówiński.

Na przykład firmy często mogą zyskać na uwzględnieniu w swoich strategiach podatków ekologicznych i podobnych zachęt. Widzimy również, że dyrektorzy finansowi są szczególnie dobrze przygotowani do tego, by wnieść wkład w ten cały proces, wskazując kierunek wykorzystania aspektów zrównoważonego rozwoju w planowaniu strategicznym i finansowym oraz prowadząc produktywne rozmowy z inwestorami – akcentuje.

Zwrócenie większej uwagi na wpływ spółki na świat

Jeśli chodzi o ustalanie strategii, w CSRD przewidziano kolejny ważny element – mianowicie wymóg, aby kadra kierownicza zrozumiała wszelkie znaczące oddziaływania firmy na środowisko i społeczeństwo oraz aby nimi zarządzała.

W obecnej sytuacji liderzy często rozważają kwestie związane ze zrównoważonym rozwojem pod kątem tego, w jaki sposób mogą one wpłynąć na finanse spółki. Jest to spojrzenie na istotność „z zewnątrz”. Fizyczne zagrożenia klimatyczne, takie jak powodzie czy pożary, mogą uszkodzić mienie i zakłócić działalność przedsiębiorstwa. W CSRD zobowiązano kadrę kierowniczą do przyjęcia również perspektywy "od wewnątrz", czyli analizowania oddziaływań firmy na środowisko i społeczeństwo oraz zarządzania oddziaływaniami uznanymi za najbardziej znaczące. To dwukierunkowe spojrzenie na to, które kwestie mają znaczenie, określane jest mianem "podwójnej istotności" i przyjęcie takiego podejścia będzie wiązało się z ewolucją praktyki zarządzania.

Wielu inwestorów chce bowiem poznać perspektywę "od wewnątrz": w ankiecie preprowadzonej przez PwC 60 proc. respondentów zgodziło się, że ważne jest, aby spółki informowały o swoim wpływie na środowisko i społeczeństwo. Czołowi dyrektorzy już zarządzają niektórymi oddziaływaniami zewnętrznymi, czy to aby osiągnąć cel firmy, czy też aby zapewnić jej długoterminowy rozwój – przykładem jest około 5 tys. spółek, które zobowiązały się do ustalenia opartych na nauce celów w zakresie redukcji swoich emisji dwutlenku węgla.

Wciąż jednak formalna ocena tego, które oddziaływania zewnętrzne są istotne, jest dopiero rozwijającą się praktyką i istnieje niewiele standardów, którymi menedżerowie mogliby się kierować. Typowe podejście obejmuje ocenę istotności oddziaływań na podstawie informacji zwrotnych od interesariuszy, takich jak inwestorzy, pracownicy i klienci, oraz wkładu ze strony kierownictwa.

Dyrektywa CSRD może też pomóc kadrze kierowniczej w uznaniu oddziaływań zewnętrznych za priorytetowe, ponieważ dokładniej określa metody oceny istotności z punktu widzenia "od wewnątrz". Dyrektywa nakłada również na kierownictwo obowiązek uwzględnienia większej niż zwykle liczby oddziaływań zewnętrznych, na przykład skutków produkcji i stosowania mikrodrobin plastiku. W samej kategorii oddziaływań społecznych trzy z czterech tematów przewidzianych w CSRD obejmują oddziaływania zewnętrzne – zauważa Tomasz Barańczyk.

Najważniejsze czynniki niefinansowe wpływające na wyniki spółki

Po zaktualizowaniu strategii biznesowych z uwzględnieniem czynników zrównoważonego rozwoju, w tym zarówno oddziaływań zewnętrznych, jak i wewnętrznych, kadra zarządzająca w naturalny sposób będzie chciała włączyć wszelkie nowe priorytety do procesów podejmowania decyzji dotyczących rynków, produktów, inwestycji kapitałowych, struktury portfela, pozycjonowania na rynku i innych kwestii strategicznych.

Tomasz Barańczyk przypomina, że praktyka podejmowania decyzji biznesowych w oparciu o priorytety niefinansowe nie jest niczym nowym. – Wielu menedżerów w różnych branżach koncentruje się na wskaźnikach wydajności, które nie są mierzone w kategoriach pieniężnych, takich jak zatrzymywanie pracowników czy konwersja potencjalnych klientów, ponieważ wiedzą, że lepsze wyniki w tych obszarach mogą prowadzić do poprawy wyników finansowych – zaznacza.

W CSRD rozszerza się tę praktykę na kwestie zrównoważonego rozwoju. Zgodnie z przepisami dyrektywy kadra kierownicza ma obowiązek wyjaśnić, czy i w jaki sposób spółka zarządza wynikami w zakresie zrównoważonego rozwoju oraz dlaczego podjęto określone działania. Aby móc się wywiązać z tego obowiązku, kierownictwo będzie potrzebować wiarygodnych metod alokacji zasobów do projektów, inwestycji lub jednostek biznesowych, które charakteryzują się różnymi kombinacjami aspektów finansowych i dotyczących zrównoważonego rozwoju. Aspekty te mierzy się jednak zwykle indywidualnie, a czynniki zrównoważonego rozwoju mogą nie być bezpośrednio powiązane z celami finansowymi, takimi jak wzrost przychodów – wyjaśnia ekspert.

Kierownictwo będzie potrzebować wiarygodnych metod alokacji zasobów do projektów, inwestycji lub jednostek biznesowych, które charakteryzują się różnymi kombinacjami aspektów finansowych i dotyczących zrównoważonego rozwoju.

Pozyskiwanie rzetelnych danych dotyczących zrównoważonego rozwoju

Aby móc podejmować decyzje biznesowe uwzględniające czynniki zrównoważonego rozwoju, kadra kierownicza i zarządy muszą, po pierwsze, mieć w zasięgu ręki szczegółowe dane dotyczące zrównoważonego rozwoju, a po drugie muszą być w stanie zaufać takim danym w takim samym stopniu jak danym finansowym. Nie brakuje jednak sceptyków. W ankiecie przeprowadzonej przez PwC wśród inwestorów 87 proc. respondentów wskazało, że ich zdaniem sprawozdania korporacyjne zawierają treści o charakterze tzw. pseudoekologicznego marketingu (greenwashingu).

Niemniej istnieją powody, by sądzić, że jakość danych i raportów dotyczących zrównoważonego rozwoju będzie coraz lepsza. Jeszcze przed przyjęciem CSRD coraz więcej krajów ustanawiało lub rozszerzało wymogi dotyczące sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju, w tym wymogi dotyczące weryfikacji zewnętrznej. W CSRD podniesiono poprzeczkę. Spółki objęte przepisami dyrektywy muszą uzyskać zewnętrzną weryfikację ujawnianych informacji dotyczących zrównoważonego rozwoju, początkowo na ograniczonym, a docelowo na rozsądnym poziomie, takim samym jak wymagany w przypadku sprawozdań finansowych. Wynikająca z tego poprawa wiarygodności powinna pomóc kierownictwu, zarządom i inwestorom w prowadzeniu bardziej rzeczowych dyskusji i podejmowaniu decyzji strategicznych.

Wielu dyrektorów finansowych będzie musiało dostosować systemy technologiczne i mechanizmy kontroli danych dotyczących zrównoważonego rozwoju, jak również procesy ładu korporacyjnego i zarządzania ryzykiem, do tych samych standardów, które obowiązują w przypadku danych finansowych.

Każdy CFO spółki publicznej przyzna, że gromadzenie danych finansowych i zarządzanie nimi wymaga wysokiej jakości systemów i mechanizmów kontroli. Aby generować dane finansowe z dużą częstotliwością i na wysokim poziomie szczegółowości, którego oczekują decydenci, potrzebne są jeszcze wydajniejsze systemy. W naszej dotychczasowej praktyce spotkaliśmy jednak niewiele firm, które korzystają z systemów o takiej charakterystyce w odniesieniu do danych dotyczących zrównoważonego rozwoju. Wielu CFO będzie musiało zatem dostosować systemy i mechanizmy kontroli danych związanych z ESG, jak również procesy ładu korporacyjnego i zarządzania ryzykiem, do tych samych standardów, które obowiązują w przypadku danych finansowych – mówi Piotr Rówiński.

Przyznaje on, że zadanie to jest tym trudniejsze, że wymaga zidentyfikowania i pozyskania wszystkich pojedynczych danych dotyczących zrównoważonego rozwoju lub elementów danych potrzebnych do kwantyfikacji wymaganych na mocy CSRD. – Każdy rodzaj danych może zawierać do 20 elementów danych. Jeśli jakiekolwiek elementy danych, których liczba może sięgać tysięcy, są niedostępne, menedżerowie muszą ustanowić procesy ich gromadzenia – punktuje.

Nie da się ukryć że jest to zadanie nie tylko ambitne, ale też pilne w przypadku organizacji, które muszą spełniać wymagania określone w CSRD począwszy od roku obrotowego 2024. Są jednak spółki, które z powodzeniem je realizują.

Pewna firma farmaceutyczna z siedzibą w Europie starannie zaplanowała swoje działania, aby skupić się na danych służących do zarządzania i raportowania w perspektywie krótkoterminowej oraz na danych do podejmowania strategicznych decyzji w perspektywie średnio- i długoterminowej. Aby zaspokoić pilne potrzeby, firma ta wykorzystuje sprawdzone elementy istniejących systemów technologicznych, dzięki czemu uzyskuje jak najwięcej danych dotyczących zrównoważonego rozwoju i uzupełnia je ukierunkowanymi rozwiązaniami w celu wypełnienia luk w danych. Z kolei aby przygotować się na przyszłość, firma łączy wymagania dotyczące zrównoważonego rozwoju z dużym projektem transformacji systemu ERP, co zarazem zmniejsza złożoność i koszty. Podejście to jest spójne z uwzględnianiem zrównoważonego rozwoju we wszystkich działaniach zarządczych.

Nadawanie tonu zmianom. Dalsze kroki dla kadry kierowniczej

Przez zobowiązanie spółek do większej przejrzystości CSRD zachęci kadrę kierowniczą do opracowywania – i wprowadzania w życie – strategii biznesowych, które maksymalizują wartość tworzoną dzięki efektywnemu zarządzaniu czynnikami ESG. Zważywszy, że zakres stosowania dyrektywy obejmuje tysiące firm z siedzibą w Europie, a także w Azji, obu Amerykach i na innych kontynentach, wielu dyrektorów będzie musiało stawić czoła temu wyzwaniu. Spółki nie mogą bowiem powierzyć tego zadania jednemu dyrektorowi. Podobnie jak w przypadku każdego innego strategicznego zadania każdy członek kadry kierowniczej najwyższego szczebla musi dołożyć swoją cegiełkę.

Zgodnie z CSRD kadra kierownicza powinna postrzegać kwestie zrównoważonego rozwoju z perspektywy strategicznej i odpowiednio nimi zarządzać. Dokonując opisanych powyżej zmian w podejściu i praktyce, liderzy sprawią także, że ich przedsiębiorstwa będą w stanie tworzyć większą wartość – podsumowuje Piotr Rówiński, partner, lider zespołu ds. CSRD i raportowania niefinansowego w PwC Polska.

 

Zapisz się na newsletter PwC Retail Platform, aby na bieżąco dostawać najważniejsze analizy z sektora handlu detalicznego i dóbr konsumpcyjnych!

29. kwiecień 2024 01:38