Po pierwsze podwyżka płacy minimalnej
W tym roku osoby najmniej zarabiające czekają aż dwie podwyżki. Już od teraz płaca minimalna wyniesie 4242 zł brutto, a od 1 lipca już 4300 zł brutto. Przewiduje się, że podwyżki obejmą ok. 3,5 mln pracowników. Nie jest to najlepsza informacja dla przedsiębiorców którzy musieli sobie radzić z kryzysem gospodarczym i pandemią.
- Płaca minimalna w Polsce rośnie bardzo szybko właściwie nieprzerwanie od kilkunastu lat. Te wzrosty są wyższe od przeciętnych wzrostów wynagrodzeń w gospodarce. Ostatnie dwa lata pokazały, że mechanizm podnoszenia tej płacy, który jest zapisany w ustawie, nie do końca sprawdza się w sytuacji, gdy mamy do czynienia z wysoką inflacją – komentuje Jacek Męcina, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.
Zdaniem eksperta duże tempo wzrostu płacy minimalnej uderzy w słabsze sektory. Wiele firm będzie miało duży kłopot z rosnącą płaca minimalną, w sytuacji kiedy i tak walczą o minimalny zysk.
Po drugie rosnące składki ZUS
Podwyżka minimalnego wynagrodzenia spowoduje wzrost wysokości składek jakie muszą odprowadzić właściciele firm do ZUS. Na tym się nie kończy. Wzrosną również inne świadczenia, między innymi: zasiłek chorobowy, dodatki za nadgodziny, maksymalna wysokości odprawy z tytułu zwolnień grupowych.
- Zmiany z początkiem roku związanym z rekordowym wzrostem płacy minimalnej są dobrą informacją dla pracowników. Jest jednak druga strona medalu, koszty jakie ponoszą przedsiębiorcy. W przypadku franczyzobiorców sytuacja jest bardzo trudna. Tak duży wzrost płacy minimalnej i wzrost wysokości składek ZUS-u to kolejny kamyczek przerzucania odpowiedzialności strony silniejszej na stronę słabszą. W tym roku franczyzobiorcy odczują to najbardziej. Właściciele sklepów będą podejmować trudne decyzje, czy zatrudniać, na jakich warunkach, nie koniecznie już w oparciu o umowę o pracę – Magdalena Madzia, Stowarzyszenie Ajentów i Franczyzobiorców.
Po trzecie ochrona przed wypowiedzeniem
W bieżącym roku zwolnienie pracownika będzie trudniejsze. Jeśli pracownik nie będzie się zgadzał z decyzją pracodawcy o zwolnieniu, to po wniesieniu sprawy do sądu pracy może nadal wykonywać obowiązki aż do momentu zakończenia postępowania. W praktyce to może ciągnąć się przez kilka lat. Co istotne pracownik będzie pobierał pełne wynagrodzenie.
Po czwarte - wakacje od ZUS-u?
W planach są tzw. wakacje od ZUS-u. To właściwie jedyna korzystna zmiana dla przedsiębiorcy. Propozycja jaką w kampanii wyborczej prezentowała Koalicja Obywatelska mówi, o tym, że przedsiębiorcy mogą zrezygnować z jednej składki w ciągu roku. Wysokość samej składki się nie zmieni, ale dzięki planowanej zmianie prawnej właścicielom firm uda się już coś zaoszczędzić.