Kradzieże sklepowe to zjawisko, które cały czas się nasila – w ubiegłym roku nastąpił skokowy wzrost o 40 proc. w stosunku do liczby kradzieży z 2022 r. Przyczyny są dwie. Pierwszą jest wysoka inflacja – ludzi przestaje być stać na produkty podstawowej potrzeby. Drugą są zmiany prawne – złodzieje wynoszą towary o większej wartości wiedząc, że nastąpiło podwyższenie progu kwotowego z 500 do 800 zł, powyżej którego następuje zakwalifikowanie kradzieży jako przestępstwo. Poniżej tej kwoty grozi im tylko mandat – co ich ośmiela do częstszych kradzieży, czują się swobodniej wiedząc, że przekroczenie tego progu jest dużo trudniejsze niż przedtem.
- Problem kradzieży sklepowej dotyczy wszystkich sklepów, zarówno mało - jak i wielkopowierzchniowych. Rozwiązaniem jest ochrona fizyczna osób i mienia – jednakże jej koszt jest coraz wyższy z roku na rok ze względu na wzrost płacy minimalnej. Rośnie popularność systemów monitoringu wizyjnego, połączonych z systemem alarmowania patroli mobilnych, które znajdują się w okolicy. Taki system zapewnia szybki czas reakcji przy rozsądnych kosztach – wymienia zalety Katarzyna Hamal, menadżer ochrony, Seris Konsalnet.
Jednak nie tylko z kradzieżami muszą się borykać właściciele oraz personel punktów handlowych i usługowych. Niedawno media obiegła szokująca informacja o brutalnym ataku pary nastolatków na personel sklepu Żabka, który odmówił im sprzedaży napojów energetycznych. Z prostego powodu - 1 stycznia 2024 roku wszedł w życie zakaz sprzedaży napojów energetycznych dla osób poniżej 18-tego roku życia. A młodzi agresorzy nie okazali dokumentu tożsamości i jak się później okazało, mieli po 17 lat. Obsługa sklepu zamknęła od środka drzwi, aby napastnicy nie uciekli i wezwała policję. Co robić jednak w takich skrajnych sytuacjach, jak ten w Oleśnicy?
- W przypadku zakazu sprzedaży napojów energetycznych faktycznie spotykamy się z sytuacjami trudnymi ze strony młodzieży, natomiast przypadek w Oleśnicy jest przypadkiem skrajnym. Z pewnością informacja o zakazie sprzedaży napojów energetycznych osobom nieletnim powinna być równie widoczna, co informacja o zakazie sprzedaży alkoholu osobom w wieku poniżej 18 lat i nietrzeźwym. Na razie oceniam kampanię informacyjną, nie tylko w sklepach, jako wysoce niewystarczającą. Co jednak robić, aby uniknąć takiej sytuacji, która miała miejsce w Oleśnicy? Koniecznie mieć monitoring, który nagrywa zajście, nie dopuszczać do kontaktu fizycznego, natychmiast wezwać patrol ochrony, jeżeli w sklepie nie ma ochroniarza na stałe – dodaje Kararzyna Hamal.
Nagranie z monitoringu będzie dowodem w sprawie przeciw napastnikom, a ochrona powinna ich ująć i przekazać w ręce wezwanego patrolu policyjnego.