Spółdzielnie mleczarskie będą chronione przed ograniczeniami w dostawach energii
Od dłuższego czasu przemysł mleczarski oraz organizacje zrzeszające rolników postulowały o zmianę dotychczasowych przepisów i ochronę sektora rolno-spożywczego w przypadku pogłębienia kryzysu na rynku energetycznym i możliwych limitach w dostawach prądu. Minister rolnictwa, Henryk Kowalczyk zadeklarował, że rozporządzenie dotyczące stopni zasilania w energię zostanie zmienione, a przemysł przetwórczy i rolno-spożywczy będzie objęty ochroną przed ewentualnym blackoutem. Jest to szczególnie ważna kwestia dla krajowego przemysłu mleczarskiego - mleko jest surowcem, którego przetwórstwo odbywa się w sposób nieprzerwany i nie sposób wyobrazić sobie sytuację, w której podmioty zajmujące się jego skupem i przetwórstwem, objęte byłyby limitami w dostawach energii.
Kowalczyk: Przemysł przetwórczy będzie na liście priorytetowej
W Polsce obowiązuje aktualnie dziesięciostopniowy plan ograniczeń w poborze energii elektrycznej, który określany jest w stopniach od 11 do 20. Stopień 11 zasilania zakłada, że odbiorca może pobierać pełną, przewidzianą w umowie moc. Stopnie zasilania od 12-19 to stopniowe ograniczenia pobierania mocy, a stopień 20 pozwala przedsiębiorstwu na pobór mocy jedynie do ustalonego minimum, niepowodującego zagrożeń i zakłóceń. Nie da się jednak wtedy prowadzić pełnej produkcji.
Stopnie nie obejmują gospodarstw domowych oraz takich obiektów jak szpitale i inne obiekty ratownictwa medycznego, porty lotnicze, kolej, obiekty wojskowe i energetyczne oraz obiekty wykorzystywane do obsługi środków masowego przekazu o zasięgu krajowym.
– Przemysł przetwórczy, rolno-spożywczy, któremu zamknięcie dostaw energii groziłoby zmarnowaniem żywności, będzie uwzględniony na liście priorytetowej, czyli chroniony przed zmniejszeniem zasilania czy odcięciem prądu – powiedział minister Kowalczyk.
Oprac. Kamila Dłużewicz
fot. Ireneusz Oleszczyński