Sąd Rejonowy w Opolu zdecydował o ogłoszeniu upadłości OSM w Prudniku
Przed kilkoma miesiącami publikowaliśmy informacje o problemach dostawców mleka do Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Prudniku. W połowie 2022 roku mleczarnia przestała regulować swoje zobowiązania wobec nich. W związku z tym właściwie wszyscy z nich zaprzestali dostaw mleka do niej. Jednocześnie firma bardzo szybko utraciła płynność finansową. Obecnie Sąd Rejonowy w Opolu zdecydował o ogłoszeniu jej upadłości.
Kolejna upadająca spółdzielnia mleczarska
Syndykiem masy upadłościowej został Marcin Kubiczek, który poprzednio sprawował funkcję zarządcy przymusowego. Jak stwierdza:
– Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Prudniku od kilku lat traciła płynność finansową i nie jest w stanie terminowo regulować swoich zobowiązań. Sąd uznał, że tylko ogłoszenie upadłości daje szanse na to, by rozwiązać problemy finansowe Spółdzielni – stwierdza syndyk.
Jednocześnie zwraca uwagę, że badanie faktycznego stanu przedsiębiorstwa było trudne ze względu na brak współpracy ze strony przedstawicieli Spółdzielni.
– To był czasochłonny proces, ale niezbędny do rzetelnego ustalenia sytuacji finansowej, majątkowej i kadrowej Spółdzielni – podkreśla Marcin Kubiczek.
Zwracali na to uwagę również jej dostawcy kontaktujący się z redakcją „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i magazynu „Elita Dobry Hodowca”. W ich opinii w pewnym momencie Spółdzielnia w Prudniku zaczęła sprawiać wrażenie porzuconej. Występowały tez problemy w kontakcie z jej zarządem.
Kontrahenci, rolnicy i pracownicy bez pieniędzy
Syndyk prudnickiej mleczarni w swoich wypowiedziach zwraca uwagę na stwierdzenie szeregu nieprawidłowości podczas analizy ksiąg rachunkowych przedsiębiorstwa. Jednocześnie podkreśla też, że zawiódł brak nadzoru ze strony rady nadzorczej, której działalność należy oceniać krytycznie.
Pogarszający się stan finansowy OSM Prudnik trwał już dłuższy czas. Spółdzielnia jest niewypłacalna i nie reguluje swoich zobowiązań już od dłuższego czasu. Liczba jej wierzycieli to około 500 osób i przedsiębiorstw. Część opóźnień w spłacie zobowiązań stanowi okres dłuższy niż trzy miesiące. W latach 2021-2022 zobowiązania OSM Prudnik wzrosły niemal dwukrotnie przy jednoczesnym znacznym zmniejszeniu dochodów.
Od września 2022 roku Spółdzielnia nie płaciła również swoim pracownikom. Na dzień ogłoszenia upadłości nadal zatrudniała około 50 osób. Syndyk masy upadłości kieruje je do tamtejszego Urzędu Pracy z informacją o zastosowaniu procedury zwolnień grupowych.
Zobowiązania Spółdzielni znacząco przekraczają wartość posiadanego przez nią majątku, a stan ten utrzymuje się już przez ponad dwa lata.
Długi OSM Prudnik sięgają 15 milionów
Obecnie do wierzycieli Spółdzielni kierowana jest informacja o konieczności zgłoszenia ich nieuregulowanych należności. Opiewają one na 15 milionów złotych.
W najbliższym czasie będą prowadzone rozmowy z przedsiębiorstwami w celu ustalenia trybu spłaty zadłużenia przez mleczarnię. Syndyk masy upadłościowej przewiduje, że uda mu się zaspokoić wierzycieli w części. Dodatkowo ma zamiar zastosować tak zwaną skargę pauliańską, efektem czego ma być zwiększenie masy upadłościowej przedsiębiorstwa. Wiąże się to z ubezskutecznieniem sprzedaży części majątku firmy, która była dokonywana w czasie, kiedy borykała się ona z problemami finansowymi.
Co z pieniędzmi rolników dostarczających mleko do OSM Prudnik?
Większość byłych dostawców obecnie jest członkami Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Bieruniu. Jednak znaczna ich część posiada udziały w prudnickiej mleczarni. Po raz kolejny w przypadku upadłości stawia to ich w najgorszym z możliwych położeń. Poza tym, że nie otrzymali oni całości zapłaty za dostarczone mleko, to prawdopodobnie przepadną również udziały jaki wnieśli do spółdzielni.
Warto przypomnieć, że w połowie roku 2021 w takiej sytuacji kilku mleczarniom została udzielona rządowa pomoc dla producentów mleka, którzy nie otrzymali za nie zapłaty. Obejmowała ona rekompensaty dla producentów, którzy nie otrzymali pieniędzy za mleko w latach 2019 – 2020.
Artur Puławski