Kulawa krowa to same straty dla rolnika
Kulawe krowy jedzą mniej, dają mniej mleka, są słabsze w okresie ciąży i w efekcie są bardziej podatne na choroby. Oprócz klasycznej pielęgnacji racic, na ich zdrowie mają też wpływ warunki chowu. Niezależnie od warunków w gospodarstwie, są trzy rzeczy, które każdy hodowca bydła mlecznego może zrobić, aby poprawić zdrowotność racic swojego stada w dłuższej perspektywie.
1. Krowa stoi na stanowisku
Jeśli racice są słabe, rzadko patrzy się na legowiska. Tymczasem, jeśli krowy przez dłuższy czas stoją przednimi nogami w boksach, tylne nogi trwale obciążone pozostają poza legowiskiem (na korytarzu spacerowym). Skutkiem tego może być dotkliwy ochwat, a nawet owrzodzenia racic kończyn tylnych. Jeśli dodatkowo przez dłuższy czas racice kończyn tylnych są narażone na wilgoć z korytarzy spacerowych, również wzrasta ryzyko infekcji. W wielu oborach problemem jest w szczególności dermatitis digitalis (Mortellaro). Zapobieganie ww. konsekwencjom to dobrze zaprojektowane stanowiska, a przede wszystkim odpowiednie jego wymiary.
Jeśli widzimy, że wiele krów w oborze nie kładzie się, oznacza to, że jest jakiś problem ze stanowiskami. Często jest to nieprawidłowe osadzenie rury karkowej czy niedostateczny komfort leżenia.
Wskazówka: Dla kontroli jakości legowisk można ustawić w oborze kamerę działającą całą dobę. W ten sposób można losowo sprawdzić, jak wysoki jest odsetek krów stojących na stanowiskach.
W krowim boksie powinno być jak najwygodniej
Udowodniono, że krowy lepiej tolerują legowiska głębokie niż boksy wysokie. Niemniej jednak, oprócz suchej, miękkiej i elastycznej powierzchni do leżenia, niezwykle ważne jest odpowiednie zaprojektowanie wymiarów stanowisk.
W zależności od wielkości krów zalecane są następujące wymiary stanowisk:
- wysokość rury karkowej: 125 do 133 cm,
- odległość pomiędzy rurą karkową a końcem boksu – 170 do 175 cm,
- szerokość legowisk: 120 do 132 cm, dla krów zasuszonych – 5 do 10 cm więcej.
Po zainstalowaniu nowych stanowisk, trzeba bacznie obserwować stado i w przypadku zauważenia nieprawidłowości (np. technopatii) – natychmiast interweniować dostosowując wymiary.
Wskazówka: Wsporniki należy rozmieścić w odpowiedni sposób; w przeciwnym razie krowy będą omijać niektóre legowiska.
2. Brudne kończyny
Same kąpiele racic, jeśli problemem są choroby zakaźne (takie jak Mortellaro) nie zdziałają cudów. Brudne nogi to przede wszystkim zła higiena korytarzy, bo wilgotne i brudne ciągi komunikacyjne sprawiają, że krowy są bardziej podatne na Mortellaro.
Wskazówka: Aby ocenić higienę korytarzy spacerowych w oborze można punktować zabrudzenie tylnych nóg (poniżej stawu skokowego). Jeśli wiele zwierząt jest brudnych w tym miejscu, to system usuwania odchodów powinien działać z większą częstotliwością. A jeśli go jeszcze nie ma, to czas pomyśleć o inwestycji. Oczywiście alternatywą pozostaje ręczne usuwanie odchodów, które nie wymaga nakładów, ale jeśli ma być zrobione dobrze, pochłania wyjątkowo dużo czasu (im większe stado, tym więcej). Inwestycja w zgarniacz zawsze się opłaci, bo dzięki niej przypadków Mortellaro będzie mniej.
3. Proporcjonalne nogi dla zdrowszych racic
Pozycja nóg odpowiada za odpowiednie obciążenie racicy wewnętrznej i zewnętrznej – najlepiej więc, by były one obciążone równo. Niestety, ten aspekt bywa często niedoceniany i pomijany. U krów jedna noga dźwiga około 150 do 200 kg wagi. Jeśli jedna racica jest obciążona bardziej, sprzyja to rogowaceniu i obie racice rozwijają się nierównomiernie. Przeciwdziałanie opiera się na regularnej, funkcjonalnej pielęgnacji racic, najlepiej jeszcze przed pierwszym wycieleniem. Zalecane są co najmniej trzy zabiegi w ciągu roku. Jeżeli różnice w wielkości racic są duże, co może być spowodowane przykładowo zbyt małą liczbą zabiegów pielęgnacyjnych w przeszłości, konieczne jest przeprowadzenie kilku wizyt pielęgnacyjnych, aż większość zwierząt w stadzie uzyska równoległe ustawienie nóg. Jest to też cecha uwarunkowana genetycznie.
Wskazówka: Przy wyborze buhajów należy zwrócić uwagę na predyspozycje do równoległego ustawienia tylnych nóg.
Trzy wymienione czynniki – wymiary boksu, higiena korytarzy spacerowych i ustawienie tylnych nóg – mają ogromny wpływ na zdrowotność racic. Oczywiście – dbałość o wspomniane aspekty wymaga nakładów finansowych i czasowych, ale w dłuższej perspektywie się to opłaci. Profitem będzie zdrowsze stado i wyższa wydajność.
W. Simon