Automatyczny pielnik to dzieło naukowców z Łukasiewicz – Poznańskiego Instytutu Technologicznego we współpracy z firmą Expom niebawem ma wejść na rynek. Urządzenie może być zastosowane we wszystkich zielonych uprawach rzędowych, np. rzepaku, kukurydzy czy burakach cukrowych. Może obsłużyć do dwunastu rzędów jednocześnie.
Kamera w środku wybranej sekcji pielącej
Mechaniczne pielenie jest ekologicznym i skutecznym sposobem pozbywania się chwastów. Dobrze wpływa na kondycję roślin, ponieważ usuwa zaskorupienie gleby i ułatwia dostęp powietrza do korzeni. Przerywa kapilary glebowe, co ogranicza parowanie wody. Pielnik ma kamerę, która jest umieszczona w środku wybranej sekcji pielącej. Co istotne, może pracować przy słabym świetle lub w cieniu. Rejestrowany przez nią obraz trafia do komputera maszyny, w którym specjalny algorytm wykrywa rzędy roślin i przekazuje informacje do sterownika. Ten z kolei kontroluje położenie maszyny. Kamera może pokazać obraz z dwóch sąsiednich rzędów roślin i dwóch połów zewnętrznych międzyrzędzi.
Wyświetlacz i pulpit sterowniczy
W kabinie ciągnika umieszczony jest wyświetlacz, na którym rolnik może na bieżąco kontrolować przebieg pielenia i dokonywać zmian w systemie wizyjnym. Na wyświetlaczu można zobaczyć rzeczywisty obraz z kamery lub same rośliny (tło zostaje usunięte) – działa on bowiem w dwóch trybach podglądu. Na panelu widać najważniejsze i niezbędne funkcje – reszta odbywa się automatycznie.
Do obsługi pielnika służy pulpit sterowniczy, który pozwala na automatyczne składanie i rozkładanie urządzenia oraz jego centrowani. Maszyna ma czujniki, dzięki którym obsługująca ją osoba ma pewność, że pielnik znajduje się w odpowiednim położeniu. Rozdzielacz hydrauliczny pozwala na automatyczne sterowanie wszystkimi funkcjami.
Sprawdzone rozwiązanie
– Testy polowe, które prowadziliśmy, wypadły bardzo dobrze – mówi Michał Zawada, z-ca kierownika Grupy Badawczej Systemów Autonomicznych Łukasiewicz – PIT. – Prowadziliśmy je w różnych warunkach oświetleniowych i fazach wzrostu roślin, a ciągnik z pielnikiem poruszały się z prędkością do15 km/h. Konstrukcja i każdy element są odporne na wstrząsy, pył czy wodę, a także przystosowane do ciężkich warunków polowych – dodaje.
Pielnik został zaprezentowany podczas Agro Show w Bednarach. Spółka Expom włączyła go do swojej oferty. Naukowcy z Łukasiewicz – Poznański Instytut Technologiczny informują, że maszyna ma być sukcesywnie rozwijana i udoskonalana, np. o nowe metody wykrywania rzędów.
opr. Jan Józefowicz, źródło: Łukasiewicz PIT