Po pierwsze opryskiwacz nie ma schodków wejściowych. Nie wynika to jednak z oszczędności albo z nieuwagi na linii montażowej. Producent postawił na komfort operatora i zaprojektował kabiną opuszczaną praktycznie do samego podłoża. Po drugie przestronna panoramiczna szyba powinna zapewniać dobrą widoczność, a co za tym idzie ulatwiać pracę.
Komfortową jazdę po polu ma zapewnić układ amortyzacji wypełniony azotem.
Obsługa opryskiwacza Berthoud Spectre
W kabinie znajduje się tablet, dzięki któremu wiele funkcji opryskiwacza można uruchomić zdalnie, np. przygotowanie cieczy roboczej. Poza tym wszystkie funkcje maszyny można uruchomić z poziomu terminala znajdującego się w kabinie bądź za pomocą prostego panelu sterowania. W trosce o bezpieczeństwo operatora zrezygnowano z zaworów obsługiwanych mechanicznie.
Jak zaoszczędzić na środkach chemicznej ochrony roślin?
Coraz bardziej popularna opcja oprysku punktowego dostępna jest również w Berthoud Spectre pod nazwą Sniper. Opryskiwacz analizuje kształt roślin, ich kolor oraz teksturę. W ten sposób wykrywa chwasty i uruchamia oprysk punktowy.
Kamery wykorzystywane do wykrywania chwastów do prawidłowego działania muszą mieć czyste obiektywy, lecz kto by chciał to robić ręcznie? Na szczęście opryskiwacze Berthoud Spectre wyposażono w układ samoczyszczący zintegrowany z belką opryskową.
Według producenta system oprysku punktowego może zredukować ilość używanych środków ochrony roślin o 85%.
Jakie technologie zastosowano w opryskiwaczu Berthoud Spectre?
Na wyposażeniu maszyny są systemy wspierające proces oprysku, tj. technologia PWM, czyli oprysk pulsacyjny, który umożliwia zmianę dawki środków ochrony roślin bez zmiany wymiany rozpylaczy lub ciśnienia w układzie, automatyczna regulacja wysokości belki opryskowej orazregulacja dawki oprysku podczas wykonywania zabiegu na zakrętach. Co ważne dla potencjalnych właścicieli, opryskiwacz samobieżny Spectre objęty jest pięcioletnią gwarancją.
opr. bd