StoryEditorTechnika zwierzęca

Robot Euromilk Lizard sam podgarnia paszę!

W jednym z podlaskich gospodarstw, u Rafała Lesińskiego pracuje pierwszy wdrożony do produkcji polski robot autonomiczny Lizard, którego zadaniem jest podgarnianie TMR na stole paszowym. Co dzięki niemu zyskuje hodowca?
08.09.2023., 07:30h

Do korzystania z najnowocześniejszych rozwiązań technicznych rolników skłania m.in. brak chętnych do pomocy przy ciężkiej pracy w gospodarstwie. Z tego względu coraz śmielej w prostych pracach wykorzystywane są roboty autonomiczne.

Polski robot autonomiczny

Na świecie powstało już wiele pojazdów autonomicznych do uprawy i pielęgnacji roślin, ale polska firma Euromilk, specjalista w zakresie wozów paszowych i rozrzutników obornika, opracowała robota do autonomicznego podgarniania paszy w oborze. Co więcej, maszyna trafiła nie tylko do polskich, ale również europejskich gospodarstw, np. w Szwajcarii czy Finlandii. Jednak właścicielem pierwszego robota Lizard został Rafał Lesiński, który otrzymał niebieskiego pomocnika w lutym 2023 roku, czyli krótko po krajowej premierze, która miała miejsce na targach Polagra Premiery w Poznaniu. Sprawdziliśmy, jak maszyna sprawuje się w akcji.

image

Po wykonanej pracy robot zjeżdża do stacji bazowej, gdzie ładuje akumulator i można uzupełnić zasobnik paszy treściwej.

FOTO: Artur Jakubek

Euromilk Lizard na Podlasiu

Uruchomiony w lutym robot obsługuje stado 56 krów dojnych i na razie pracuje w jednej oborze. Jest jednak plan, aby w przyszłości przejeżdżał również do drugiego budynku. Choć Lizard porusza się autonomicznie, nie korzysta przy tym z nawigacji satelitarnej, lecz bardziej niezawodnej metody, która wymaga spełnienia kilku warunków. Przede wszystkim posadzka powinna być czysta i wypoziomowana. Po drugie należy w niej wyciąć szczelinę, w której umieszcza się pętlę indukcyjną. To nic innego jak przewód, w którym płynie prąd o bezpiecznym natężeniu, wykrywany przez robota dzięki indukcji elektromagnetycznej. To dobre i niezawodne rozwiązanie, szeroko stosowane w przemyśle, wymaga jednak montażu obwodu podczas instalacji robota. Na szczęście to zadanie firma Euromilk wykonuje samodzielnie i co istotne – w cenie urządzenia.

Jak porusza się robot Lizard?

Zarówno do napędu układu jezdnego, jak i opatentowanego przenośnika ślimakowego o dużej średnicy, służy bezszczotkowy silnik elektryczny, który połączony jest z przekładnią planetarną. Jak podkreśla producent, taki układ zapewnia bezobsługową i przede wszystkim cichą pracę, co doceniają ...

 ... szczególnie krowy. Robot porusza się powoli (prędkość robocza zależy od obciążenia) i jednostajnie, więc nie płoszy zwierząt.

À propos opatentowanego przenośnika ślimakowego. Jego konstrukcja sprawia, że pasza (TMR) jest nie tylko przesuwana bliżej krów, ale jednocześnie napowietrzana i spulchniana, co zapobiega jej przegrzaniu i utrzymuje jej wysoką jakość. Robot wykonany jest z odpornych na ścieranie tworzyw sztucznych, a rozmieszczone na nim magnesy wyłapują z paszy drobne elementy metalowe – świetnie!

Jakie zadania wykonuje Euromilk Lizard?

Oprócz podgarniania paszy objętościowej Lizard ma również możliwość zanęcania krów do jedzenia. W tym celu można go wyposażyć w opcjonalne zasobniki (o łącznej pojemności 130 l) do dwóch rodzajów paszy treściwej oraz w dozownik do płynnych dodatków (o poj. 10 l). Taka objętość paszy treściwej do zanęcania krów w gospodarstwie Rafała Lesińskiego wystarcza na ok. 6 dni.

Jak długo Lizard pracuje na jednym ładowaniu?

Skoro mowa o przejazdach: jak w Lizardzie ładują się akumulatory o pojemności 100 Ah i na jak długo wystarczają? Otóż po skończonej pracy robot zjeżdża (również dzięki siatce indukcyjnej) do stacji bazowej, gdzie automatycznie uzupełnia energię. Długość postojów i częstość przejazdów, a także odległość od krów ustawia się w aplikacji na smartfonie dzięki połączeniu bezprzewodowemu. To bardzo wygodne rozwiązanie. Pojazdem można również sterować za pomocą opcjonalnego pilota.

image

Do sterowania robotem wystarczy smartfon z zainstalowaną aplikacją, która umożliwia definiowanie wszystkich parametrów pracy maszyny.

FOTO: Artur Jakubek

Kilka informacji o robocie Euromilk Lizard

  • Modułowa konstrukcja ślimaka umożliwia łatwą wymianę elementów w przypadku ich zużycia.
  • Robot może również autonomicznie przejeżdżać z obory do obory i samodzielnie sterować bramą automatyczną.
  • Dwukierunkowe czujniki dotykowe z przodu robota zatrzymują pojazd natychmiast po napotkaniu przeszkody.
  • Dodatkowo z przodu i tyłu pojazdu są czerwone wyłączniki bezpieczeństwa.
  • W czasie jazdy świeci pomarańczowe światło ostrzegawcze.

Co skłoniło Rafała Lesińskiego do zakupu robota Lizard?

Po rodzicach przejęliśmy stado liczące ok. 30 krów, ale w 2018 roku rozpoczęliśmy hodowlę w nowo postawionej oborze. Paszę zadaję raz dziennie i do tej pory trzeba było ją ręcznie podgarniać kilka razy w ciągu dnia, co zajmowało czas. Do zakupu robota skłonił mnie brak pomocnika, który mógłby mnie zastąpić. Teraz po wieczornym zadaniu TMR wozem paszowym (również marki Euromilk), śpię spokojnie, a rano mogę wyjechać na cały dzień w pole, żeby dopilnować terminów agrotechnicznych i zapewnić krowom paszę najwyższej jakości. Nie muszę martwić się o podgarnianie – robot wykonuje te czynności autonomicznie, np. co dwie godziny, w zależności od temperatury na zewnątrz i związanego z tym apetytu krów. Dzięki temu w gospodarstwie pracuję tylko z żoną i nie mam żadnego pracownika.

Rozmowy na temat zakupu robota autonomicznego rozpoczęły się ponad rok temu. W efekcie zamówiliśmy go już w połowie 2022 roku „w ciemno”, gdy był jeszcze w fazie przedprodukcyjnej, ponieważ znamy produkty firmy Euromilk. Aktualnie użytkujemy przyczepiany wóz paszowy tej marki – model Rino RX 1100 HD, z którego jesteśmy zadowoleni. Wcześniej z firmy Euromilk mieliśmy dojarkę.

image

Dzięki robotowi Lizard Rafał Lesiński ma więcej czasu, żeby dopilnować 60 ha upraw.

FOTO: Artur Jakubek

Podsumowanie

Robot nie tylko zastępuje człowieka w podgarnianiu paszy, ale również na bieżąco czyści korytarz paszowy i ogranicza ilość niezjedzonej paszy przez zachęcanie krów do jedzenia, co w konsekwencji przekłada się na większą mleczność – to główne plusy autonomicznego robota marki Euromilk. Prowadzony jak na smyczy dzięki siatce indukcyjnej może poruszać się również między budynkami, nie stresując zwierząt.

Pozostaje kwestia ceny. Otóż w pełni wyposażony Lizard z dozownikami paszy i ułożeniem siatki indukcyjnej kosztuje ok. 100 tys. zł netto. Biorąc po uwagę, że w tym prostym zadaniu, jakim jest podgarnianie paszy, maszyna może zastąpić człowieka, w wielu gospodarstwach hodowlanych jej zakup może w niedalekiej przyszłości okazać się koniecznością.

dr inż. Artur Jakubek

01. listopad 2024 03:47