"Bez rolników, nie ma jedzenia"
Rolnicy, którzy zjawili się na unijnym szczycie wyposażeni są w transparenty. Hasła, jakie można zobaczyć na ciągnikach rolniczych to m.in. "Jeśli kochasz ziemię, wesprzyj tych, którzy nią zarządzają" czy "Bez rolników, nie ma jedzenia". Ciągniki rolnicze ustawiły się przed Parlamentem Europejskim. Rozpalono ogniska, rzucano petardy. W stronę budynku poleciały także jaja. Sam budynek otoczony jest policyjnym kordonem i barierkami, by czołowi liderzy Europy mogli obradować bez obawy o swoje zdrowie i życie.
Wg szacunków policji, na miejscu oraz na głównych arteriach Brukseli ma znajdować się około 1000 ciągników rolniczych.
Rolnicy chcą zmian
Rolnicy twierdzą, że nie otrzymują wystarczająco dużo płatności, są duszeni przez podatki i przepisy dotyczące ochrony środowiska, a także stają w obliczu nieuczciwej konkurencji z zagranicy. Już zdobyli kilka ustępstw, w tym propozycje Komisji Europejskiej dotyczące ograniczenia importu rolnego z Ukrainy i luzowania niektórych przepisów dotyczących ochrony środowiska na nieużytkowanych polach. Domagają się jednak dalej idących zmian.
We Francji, gdzie rolnicy protestują od tygodni, rząd zrezygnował z planów stopniowego redukowania dotacji na olej napędowy rolniczy i obiecał więcej pomocy.
Chociaż kryzys rolniczy nie jest oficjalnie na porządku dziennym szczytu UE, na pewno będzie omawiany, przynajmniej na marginesie.
Michał Czubak
fot. X.com/ResistDefender