Jak oszukiwał plantatorów?
Mariusz A. oferuję internetową sprzedaż na jednym z portali, podając się za sprzedawcę torfu. Na wystawionych przez niego fakturach, umieszczone są różne nazwy firm i adresy. Gdy pojawia się zainteresowany klient, Mariusz A. oferuję obniżenie ceny, jeżeli ten wpłaci wcześniej zaliczkę, często w wysokości od kilku do nawet kilkunasty tysięcy złotych. Następnie umawia termin dostawy, która nigdy nie dochodzi do skutku.
Kilkoro z poszkodowanych osób sprawę zgłosiła na policję oraz do prokuratury. Jak się okazuje, szanse na odzyskanie straconych pieniędzy są znikome. Komornik, do którego została skierowana jedna ze spraw, przekazał, że niestety osoba podająca się za sprzedawcę torfu, nie posiada własnego majątku, co skutkuje to tym, że należności nie uda się odzyskać.
Pamiętajcie, żeby towar kupować z zaufanych, sprawdzonych wcześniej miejsc.
fot. envato.elements opr. BP na podstawie interwencja.polsatnews