Po ponad dekadzie badań USDA oficjalnie uznało korzyści zdrowotne i bezpieczeństwo genetycznie zmodyfikowanych fioletowych pomidorów.
Badanie było przeprowadzone przez dwóch brytyjskich naukowców, Cathy Martin i Jonathana Jonesa, którzy z powodu problemów biurokratycznych zostali zmuszeni do przeniesienia swoich badań do Stanów Zjednoczonych. Teraz po raz pierwszy została wydana licencja na komercyjne wykorzystanie genetycznie zmodyfikowanej rośliny.
Główną właściwością fioletowych pomidorów jest dziesięciokrotnie wyższe stężenie antocyjanów. Antocyjany albo inaczej E163, odpowiadają za purpurowy kolor roślin i występują naturalnie w wielu produktach spożywczych, np. w jagodach, czerwonej kapuście, bakłażanie. Oprócz pigmentu substancje te zostały powiązane z różnymi korzyściami zdrowotnymi, w tym zmniejszonym ryzykiem chorób serca i cukrzycy.
Dobroczynne antocyjany
Oprócz tego w opublikowanym badaniu (Nature Biotechnology, 2008 rok) były opisane korzyści zdrowotne pomidorów GMO testowanych na myszach ze schyłkową fazą raka. Testy pokazały, że gryzione mające w diecie fioletowe pomidory żyły o 30% dłużej niż te mające normalną dietę.
Antocyjany są również bardzo przydatne dla człowieka, ale problem polega na tym, że we wszystkich znanych roślinach ich stężenie jest niskie. Martin i Jones wydobyli niezbędne geny z rośliny, jaką jest lwia paszcza i "wstawili" je do DNA pomidora. Produkcja antocyjanów wielokrotnie wzrosła, a pomidory nabrały charakterystycznego koloru. Lata badań dowiodły, że wzmacniają odporność i pomagają zwalczyć choroby przewlekłe.
Kiedy fioletowe pomidory trafią na rynek?
Wydana licencja nie pozwala wprowadzić pomidora GMO na światowe rynki. Naukowcy mają nadzieję, że wkrótce pomidory zostaną zatwierdzone w Wielkiej Brytanii. Na razie mogą jedynie sprzedawać nasiona i tylko rolnikom prywatnym, którzy wciąż muszą uzyskać wiele zezwoleń na dostarczanie gotowych produktów do konsumentów. Natomiast jest szansa, że wkrótce amerykańscy obywatele zobaczą genetycznie zmodyfikowane pomidory na półkach swoich sklepów. A może nawet wkrótce trafią do Polski?
Na podst. New Atlas, USDA
fot. poglądowe envato.elements
mkh
