Dziś około 10-12 proc. kosmetyków sprzedaje się przez Internet. Jędrzej Karasek, dyrektor generalny w Primavera Parfum Group jest przekonany, że procent ten będzie rósł. Według niego, w przyszłości wskaźnik sprzedaży internetowej produktów kosmetycznych może osiągnąć nawet próg 50 proc. Obecnie taka sytuacja ma miejsce między innymi w Chinach.
Jak budować przewagę konkurencyjną? Jakie kosmetyki sprzedają się w święta?
W sprzedaży stacjonarnej dominują obecnie tańsze produkty kosmetyczne. Natomiast w sprzedaży internetowej najmocniejszą kategorią są perfumy oraz kosmetyki premium. Warto jednak pamiętać, że o powodzeniu sprzedaży produktów kosmetycznych online decyduje przede wszystkim cena, szerokość oferty oraz łatwość zakupów rozumiana jako dostępność przez 24 godziny na dobę. Branża kosmetyczna podlega w pewnych obszarach sezonowości, a okres przedświąteczny pozwala wielu firmom na podreperowanie swoich finansów.
– W branży kosmetycznej sprzedaż przedświąteczna zaczyna się już w połowie listopada. Sprzedają się głównie zapachy, zestawy świątecznej oraz produkty luksusowe. Pozostałe kategorie produktów, takie jak do makijażu czy pielęgnacyjne, nie podlegają już tak dużej sezonowości świątecznej – wylicza Jędrzej Karasek.
Natomiast najczęstsze błędy popełniane przez sklepy internetowe to, według dyrektora Primavera Parfum, zły kontent, czyli na przykład brak kluczowych informacji o produktach czy ich składach oraz mało intuicyjny proces zakupowy, który generuje problemy z wyborem transportu czy zapłatą. Kluczowa dla pozyskania klienta jest również szybkość pakowania towaru oraz jego wysyłka.
– Dziś klient oczekuje dostawy w ciągu 24 godzin, a nawet szybciej. Co istotne, coraz więcej klientów zwraca uwagę na sposób pakowania paczki. Na przykład czy jest ona zapakowana w sposób ekologiczny i czy sama przesyłka jest schludna – dodaje Karasek.
Sprzedaż ilościowa na stabilnym poziomie, wartościowo są wzrosty
W tym roku Primavera Parfum Group utrzymuje sprzedaż na tym samym, stabilnym poziomie. O ile w ujęciu ilościowym sprzedaż nie rośnie, to w ujęciu wartościowym widoczne są już wzrosty, co jest pochodną rosnącej inflacji.
Generalnie branża kosmetyczna jest odporna na kryzys, co wynika z faktu, że większość sprzedawanych produktów należy do kategorii tzw. codziennego użytku.
– Działa efekt szminki – ludzie rezygnują z droższych zakupów, np. domu czy samochodu, ale nie odmawiają sobie kosmetyków, dzięki czemu mogą poczuć się lepiej – tłumaczy CEO Primavera Parfum.
Dodaje, że 2023 rok firma zamknie z bardzo solidnym wzrostem, który wyniesie ok. 20-25 proc. w obrocie w porównaniu do zeszłego. W sztukach to będzie ok. 10-15 proc.
Kluczem do sukcesu są inwestycje w IT oraz ludzie
Pod koniec roku Primavera Parfum zbliży się do granicy 300 milionów złotych przychodów ze sprzedaży.
– Uważam, że radzimy sobie dużo lepiej niż rynek, co jest zasługą naszej zeszłorocznej transformacji systemu, magazynu i ogólnego rozwoju firmy. Do niedawna korzystaliśmy z systemu patchworkowego złożonego z wielu różnych programów informatycznych. Dziś jedno oprogramowanie obsługuje cały nasz magazyn oraz wszystkie kwestie związane ze sprzedażą i dokumentami sprzedażowymi, jak również wszystkie integracje z zewnętrznymi klientami – wylicza CEO.
Dzięki temu firma może dostarczać szerszą gamę produktów, w większych ilościach i z wyższą jakością niż poprzednio. Intensywny rozwój grupy to również zasługa samych pracowników, z których większość samodzielnie realizuje powierzone im zadania.
– Stawiamy na kompetencje oraz pełną swobodę. Od czasu pandemii koronawirusa większość naszych kluczowych specjalistów pracuje zdalnie – mówi Karasek.
Zdradza na koniec, że obecnie przedsiębiorstwo skupia się na sprzedaży marek kupowanych od dystrybutorów, ale w przyszłości planuje skoncentrować się na kreowaniu brandów własnych.
Primavera Parfum świadczy usługi dla e-sklepów oparte o system dropshippingu lub semi-dropshippingu.