Dopłaty do kukurydzy: rolnicy czują się dyskryminowani
Już niebawem powinien ruszyć nabór wniosków o dopłaty do kukurydzy. Rolnicy nie są jednak zadowoleni ze stawek, jakie zaproponowało im ministerstwo rolnictwa. Chodzi przede wszystkim o zróżnicowanie pomocy. Gospodarstwa z woj. lubelskiego i podkarpackiego otrzymają 1000 zł/ha, z woj. małopolskiego, mazowieckiego, świętokrzyskiego i podlaskiego 700 zł, a reszta 500 zł.
To zdaniem Krajowej Rady Izb Rolniczych nie jest to sprawiedliwy podział.
- Takie zróżnicowanie pomocy budzi obawy rolników szczególnie z trzeciej grupy województw, którzy czują się dyskryminowani, ponieważ pomoc przeznaczona dla nich ma stanowić zaledwie 50 proc. pomocy w województwach położonych najbliżej granicy z Ukrainą. Rolnicy nie widzą podstaw merytorycznych, aby wprowadzać tak duże zróżnicowanie pomocy. Rolnicy z województw zachodnich są poszkodowani w podobnym stopniu jak rolnicy w całej Polsce, a niskie ceny skupu są powszechne w całym kraju - tłumaczy Wiktor Szmulewicz, szef Izb Rolniczych.
"Koszty produkcji kukurydzy są jednakowe w każdym województwie"
Podobnego zdania jest Dolnośląska Izba Rolnicza.
- Nie są oficjalnie publikowane żadne raporty, na podstawie których można by jednoznacznie stwierdzić, że starty rolników uprzywilejowanych wyższymi z proponowanych stawek dopłat są rzeczywiście większe niż pozostałych. W naszej ocenie rynek skupu płodów rolnych, w tym kukurydzy szwankuje jednakowo na terenie całego kraju - wyjaśnia Ryszard Borys, szef DIR. I dodaje, że rozwinięty transport samochodowy i kolejowy oraz sposób prowadzenia skupu przez podmioty skupowe sprawia, że nie ma tu równych i równiejszych. W jego ocenie poniesione koszty produkcji kukurydzy są jednakowe dla wszystkich rolników w każdym województwie.
Dlaczego część rolników dostanie 1000 zł/ha, a inni 500 zł? MRiRW wyjaśnia
Ministerstwo rolnictwa w piśmie przesłanym do Krajowej Rady Izb Rolniczych tłumaczy, że stawki pomocy zostały zróżnicowane regionalnie, ponieważ regiony południowo-wschodniej Polski są najbardziej oddalone od rynków zbytu krajowego ziarna, stąd dodatkowe koszty transportu.
- W sytuacji nasycenia kukurydzą rynku lokalnego istnieje potrzeba transportowania ziarna na dalsze odległości do oddalonych rynków zbytu - tłumaczy wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski.
Rekordowe zbiory kukurydzy na ziarno
Wiceminister dodał, że zbiory kukurydzy w Polsce w bieżącym sezonie, zgodnie z szacunkiem GUS, mogą być historycznie wysokie i wynieść nawet ok. 9,2 mln ton (o ok. 8 proc. więcej od ubiegłorocznych).
- W Polsce w ostatnich latach produkcja kukurydzy z roku na rok znacząco rosła, podczas gdy do roku 2019 oscylowała w granicach 4 mln ton (powierzchnia uprawy od 2019 r. także wzrosła ok. 2-krotnie). Natomiast zużycie krajowe kukurydzy nie charakteryzuje się tak dużą zmiennością: w 2023 r. szacowane jest na 4,9 mln ton, w 2022 r. na 4,5 mln ton, a przed 2019 r. było to ok. 2,8-4 mln ton. Oznacza to, że w celu zbilansowania rynku niezbędny jest coraz większy eksport. Większa podaż na rynku tworzy dodatkową presję na spadki cen - zaznacza Krajewski.
Nabór wniosków o dopłaty do kukurydzy potrwa do 15 marca
Wciąż nie znamy terminu naboru wniosków o dopłaty do kukurydzy. Ale 27 stycznia podczas posiedzenia sejmowej komisji wiceminister Krajewski poinformował, że ARiMR planuje wydłużenie terminu składania wniosków o dopłaty do kukurydzy do 15 marca.
- Zgodnie ze złożoną producentom rolnym obietnicą planowane jest uruchomienie pomocy dla producentów kukurydzy. Wnioski o tę pomoc producenci rolni będą mogli składać do dnia 29 lutego, ale tu mam sygnał od ARiMR, żeby wydłużyć ten termin do 15 marca, bo Agencja chce wykorzystać swój potencjał i zasoby ludzkie do tego, żeby wypłacić w pierwszej kolejności te dopłaty, które będzie można już wypłacać w ramach płatności obszarowych - powiedział wiceminister.
Kiedy ARiMR wypłaci dopłaty do kukurydzy?
Dopłaty będą wypłacane do upraw o powierzchni do 100 ha. Budżet na realizację wsparcia wynosi 1 mld zł. 19 stycznia Komisja Europejska zgodziła się na udzielenie tej pomocy.
ARiMR ma czas na wypłatę tego wsparcia do 30 czerwca 2024 roku.
Kamila Szałaj