Sokołów. Niebezpieczny kulig za ciągnikiem rolniczym
Niedawne zdarzenie na terenie powiatu sokołowskiego (woj, mazowieckie) stanowi przestrogę dla wszystkich, którym w śnieżnej scenerii marzy się kulig za ciągnikiem rolniczym. 34-letni kierowca ciągnika rolniczego, mieszkaniec tego samego powiatu, przewoził dwie osoby dorosłe i troje dzieci na saneczkach, które były przyłączone do pojazdu. W trakcie jazdy sanie pokonały garb na drodze utworzony z lodu, co spowodowało ich przewrócenie wraz z uczestnikami.
W wyniku tego zdarzenia obrażenia ciała odniosła 38-letnia kobieta, która została przetransportowana do szpitala. Kierowca ciągnika rolniczego był trzeźwy.
Apel policji o bezpieczeństwo w trakcie zimowych zabaw
- Zwracamy się o szczególną ostrożność i odpowiedzialność w trakcie organizacji zimowych form atrakcji i wypoczynku. Ciągnięcie sanek na drodze publicznej grozi nie tylko niebezpieczeństwem dla uczestników, lecz również mandatem dla organizatora takiego kuligu - podaje policja z Sokołowa Podlaskiego.
Bezpieczny kulig, czyli kiedy jest to możliwe?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, dozwolonym sposobem przemieszczania się na saneczkach po drodze publicznej jest korzystanie z zaprzęgu. Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym, a konkretnie art. 34 oraz art. 60 ust. 2 pkt 4, reguluje kwestie związane z tym zagadnieniem. Niedopuszczalne jest ciągnięcie sanek za pojazdem mechanicznym na drodze publicznej, co nie tylko stwarza zagrożenie dla uczestników, ale również naraża organizatora na mandat.
Michał Czubak
fot. arch. red.