StoryEditorPRZYJAZNE HURTOWNIE

Od 30 metrów kwadratowych do 3 placówek w Polsce – Hurtownia Ogrodnicza „Lidia” Horti Logistic

20.12.2022., 12:20h
W 2022 roku mija 27. rok działalności firmy, tym samym zbliżamy się powoli do okrągłej 30 rocznicy. Początki sięgają roku 1992, w małym pomieszczeniu pięć na sześć metrów, gdy teraz prężnie działają już trzy oddziały. Hurtownia Ogrodnicza Lidia stawia przede wszystkim na wyszkoloną kadrę, dobre relacje z klientem i najlepszej jakości towary od zaufanych firm.

Firma została założona przez rodziców: Pana Mirosława i Lidię Gimla. Początki sięgają roku 1992.

— Rodzice zajmowali się uprawą kwiatów, między innymi były to chryzantemy i gipsówka. Jeździło się i pracowało na giełdzie. Na tamten czas posiadaliśmy łącznie cztery tunele. Trzy przeznaczone na kwiaty, jeden z uprawą pomidorów, jeszcze za czasów, gdy dziadkowie mieli siły. Jak widać, wywodzimy się z kwiaciarstwa, ale nadszedł czas na zmiany. Padł pomysł na biznes stacjonarny. Najbliżej sercu było jednak to ogrodnictwo, stąd sklep ogrodniczy — mówi Krzysztof Gimla współwłaściciel Hurtowni Lidia.

image

Horti-Logistic Lidia

FOTO: Bernat

Firma zarejestrowana została w 1995 roku i od tego czasu wspólnymi siłami prowadzą biznes, który na samym początku mieścił się w pomieszczeniu nie większym niż 30 m2. Na ten moment są to, aż 3 odziały z 24 pracownikami. Jeden oddział, w którym się znajdujemy, mieści się w Opatówku, kolejny w Pleszewie i trzeci zlokalizowany jest w Stawiszynie. Hurtownia Ogrodnicza „Lidia” Horti Logistic jest dystrybutorem wielu firm nawozowych, chemicznych i nasiennych. Prowadzona jest sprzedaż hurtowa, gdzie chętnie nawiązują współprace z innymi sklepami z branży na terenie całego kraju.

— Każdy z oddziałów charakteryzuje się obsługą klientów innego rodzaju. Stawiszyn to teren bardziej rolniczy, w Pleszewie powoli zaczyna przeważać klient rolniczy, coraz mniej jest ogrodników, rynek szklarniowy powoli się kurczy. Natomiast w Opatówku, mamy cały przedział. Począwszy od ogrodnictwa, typowe uprawy szklarniowe, pomidory, ogórki, które stanowią około 70% naszej działalności. Pozostałe 30% to mieszanka stale rosnącego klienta rolniczego, sadownika i kwiaciarza — dodaje Krzysztof.

Nie chodzi o to, żeby robić wszystko, tylko żeby to robić z głową

Ciężkie czasy, brak rąk do pracy, który jak mówi Krzysztof Gimla, najbardziej odczuwają sadownicy, gdzie ten pracownik jest potrzebny w określonym czasie, a dostęp do niego jest ograniczony. Wiele sadów zostało zlikwidowanych, wykarczowanych w okresie, kiedy koszty były bardzo wysokie. To wszystko dobija się na każdym.

— Dla nas to również trudniejszy okres, do zeszłego sezonu, wspieraliśmy się punktem na giełdzie warzywnej. Natomiast po przemyśleniu wszelkich za i przeciw a przede wszystkim ze względu, że ta giełda nie ma tendencji wzrostowej, a wręcz malejącą, zdecydowaliśmy się z tego zrezygnować. Myślę, że na tym źle nie wyszliśmy, bo nie chodzi w życiu o to, aby za wszelką cenę wszystko robić, tylko żeby robić z głową — mówi Krzysztof.

Stawiamy na wykształconą, godną zaufania kardę

W Hurtowni Ogrodniczej Lidia stawia się na doświadczoną kardę taką, która może pomóc praktyczną, fachową poradą, a nie taką wyciągniętą z forum internetowego, gdzie nie zawsze informacja jest zweryfikowana, czy po prostu prawdziwa.

image

Wyszkolona kadra, służąca pomocą w każdym zakresie

FOTO: Bernat

— My staramy się zawsze służyć fachową poradą, mówimy co należałoby zrobić, jak należy postąpić z daną chorobą. Jesteśmy w stanie, na żywym organizmie zweryfikować, z czym klient ostatecznie ma do czynienia. Bardzo cenie sobie to, że u nas ludzie pracują już bardzo długo, nie mamy tzw. rotacji pracownika na najważniejszych stanowiskach, za to klienci nas cenią, wiedzą, że gdy do nas przyjdą, to dowiedzą się wszystkiego, kupią dany produkt i mają gotowe rozwiązanie na ich potrzeby — mówi Krzysztof.

Dla klientów, aby stale byli na bieżąco, organizowane są w sezonie spotkania z czołowymi firmami z branży. Cieszy fakt pozytywnego i licznego odzewu ze strony klientów, biorących w nich udział.

— To znak, że niesiemy dobrą energię, dobrą informację i mamy uczciwe podejście do ludzi, którzy nam w pewnym stopniu ufają. Praca każdego z nas w naszej firmie przyczynia się do dobrego odbioru naszej firmy przez klientów. Zapraszamy wszystkich którzy jeszcze u nas nie byli a potrzebują produktów czy to do uprawy profesjonalnej czy tej hobbystycznej. (https://lidia.pl/)

image

Spotkania organizowane przez Hurtownię

FOTO: Horti Logistic Lidia

Tylko przetestowane, sprawdzone rozwiązania

W obliczu Zielonego Ładu, wycofywaniu coraz to większej ilości substancji czynnych z rynku, czy zmian klimatycznych i dbania o strukturę gleby, w hurtowni zaopatrzyć się można w produkty ekologiczne.

— Sam jestem zwolennikiem i bardzo chętnie wprowadzamy rozwiązania ekologiczne. Oczywiście najpierw musimy przetestować pewne rozwiązania. Obecnie bardzo dużo firm wprowadza produkty biologiczne, ale trzeba mieć oczy otwarte i głowę na karku, żeby wiedzieć, czy to się sprawdzi, czy to jest warte tych pieniędzy. Zostajemy z tymi produktami, które się sprawdzają. Czy w uprawie szklarniowej na przykład do walki ze szkodnikami, używane pożyteczne drapieżniki, czy przez kwasy humusowe, aby wspomóc powstawanie próchnicy w glebie, poprzez prace nad zmęczoną glebą, jesteśmy w stanie poprawić strukturę gleby, już produktami, które mamy. Każdy, kto miałby problem, czy w szklarni, czy na polu, jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić i wesprzeć te rośliny.

image

Bogata oferta nawozów

FOTO: Bernat

Polscy producenci i nawodnienie

W hurtowni zaopatrzymy się przede wszystkim w produkty polskich producentów. Jak mówi Krzysztof, chcą wspierać polskich producentów, dopiero w przypadku, gdy nie ma jakiegoś produkty z naszego rodzimego rynku, lub jakość nie jest zadowalająca, szukany jest za granicą.

Firma oferuje również szkolenia z systemów nawadniania.

— W nadchodzącym roku, w lutym będzie już szósty rok, kiedy to prowadzimy szkolenia dla instalatorów. Mamy w ofercie wszystkie produkty, które są niezbędne do założenia automatycznego nawadniania, czy to sadów, szklarni czy nawet kortów tenisowych.

image

Systemy nawaniania

FOTO: Bernat

Miejsce dla małego klienta

Do punktu w Opatówku udaje się sporo klientów detalicznych, takich, którzy trafiają tu głównie za sprawą poczty pantoflowej.

— Klienci słyszą: Słuchaj, jedź tam, bo jest fajna obsługa, bo wytłumaczą, bo wszystko mają, bo są niskie ceny, niższe niż w markecie. My nie rozgraniczamy. Dla nas ważny jest każdy. Bez względu na to, jak duże robi obroty. Najważniejsze są relacje z drugim człowiekiem. Zawsze powtarzam, że zawsze będę obsługiwał tak, jak sam bym chciał być obsłużony — mówi Krzysztof.

Jak najlepiej podsumować Hurtownię Ogrodniczą Lidia Horti? Zdaniem, które powiedział Krzysztof na koniec:

My robimy wiele, od kuchni nie widać ile kucharz musi energii poświecić, żeby to danie, które wychodzi, wyszło takie pyszne i smaczne. I nie każdy doceni to, ale robimy naprawdę kawał dobrej roboty dla każdego klienta.

— Korzystając z tego, że jesteśmy tuż przed świętami, chcielibyśmy życzyć wszystkim czytelnikom przede wszystkim zdrowia, spokoju, wspaniałej atmosfery, prezentów pod choinką i abyśmy pełni energii wkroczyli w nowy rok, by dla wszystkich był łaskawy — dodaje Krzysztof.

 

Bernat Patrycja

01. listopad 2024 04:45