Największy wzrost w cenie osiągnęły pomidory – 34%, najmniej zdrożała sałata, jedynie o 2,2%. Z kolei spadki zaliczyły jabłka – w tym roku za jabłka płaciliśmy około 6,6% mniej, cebula – mniej o 6,2%, ziemniaki – spadek o 5,2%.
Jeżeli spojrzeć na to globalnie, w Polsce ceny warzyw i owoców są jednymi z niższych na świecie, co jeszcze bardziej podkreśla fakt, że polscy producenci żywności w tym roku przechodzą przez bardzo ciężki sezon. Wzrost kosztów energii, walka z importowanym towarem, który z pewnością te ceny zaniża i inne czynniki, które powodują, że koszt produkcji nijak się ma do kosztów sprzedaży. Według oceny Picodi.com, od stycznia tego roku warzywa i owoce w tym kraju wzrosły w cenie o 2,1%, podobnie jak w Wielkiej Brytanii.
Większy wzrost odnotowano natomiast w Białorusi, obecnie produkty są droższe mniej więcej o 1/3 w porównaniu z początkiem roku. Rumunia, Estonia, Luksemburg i Węgry to wzrost cen o kilka procent, na Słowacji wzrost jest mniejszy niż 10%, w Czechach oraz we Włoszech ceny są wyższe o 4,2%. Polska w tym rankingu zajęła miejsce 74 na 94.
GUS podaje również, że najszybciej w Polsce rosły ceny:
- cukru – 106,8%,
- tłuszczy roślinnych – 48,7%
- oraz mąki 47,7%.
— Decyzje podejmowane podczas zakupów produktów spożywczych stały się w ostatnich miesiącach trudniejsze. Szczególnie dla osób, które pomimo wzrostu cen, chcą utrzymać jak najbardziej wartościową dietę. Okazuje się, że zdrowe jedzenie i oszczędności można połączyć. Najlepiej wybierać nieprzetworzone, świeże i lokalne produkty, których droga do sklepu jest jak najkrótsza. Są tańsze, bo na ich cenę nie wpływają dodatkowe koszty długiego transportu czy wielokrotnego przetwarzania. Dotyczy to zwłaszcza warzyw oraz owoców i tym m.in. można tłumaczyć wolniejsze tempo wzrostu cen tej kategorii produktowej – mówi Łukasz Gębka, Prezes Farmy Świętokrzyskiej.
— Najbardziej wartościowe są ekologiczne warzywa i owoce, które zawierają więcej składników odżywczych i nie mają pozostałości środków ochrony roślin. Chcemy, by nasi klienci mieli możliwość ich zakupu pomimo inflacji, dlatego teraz nasze warzywa i owoce można kupić taniej. Wyszliśmy z działaniem promującym nieidealne, ale bogate w wartości odżywcze warzywa i owoce. Oprócz wyglądu niczego im nie brakuje, a do tego są sporo tańsze. To nasz wkład w utrzymywaniu oszczędności przy zachowaniu zdrowej diety — mówi Łukasz Gębka,
Bernat Patrycja
Źródło: opr. na podst. East-Fruit
Fot: Bernat Patrycja