Co zdecyduje Komisja Europejska w sprawie importu z Ukrainy?
Bartłomiej Czekała: Czekamy na decyzję Komisji Europejskiej odnośnie dalszego bezcłowego importu produktów rolnych z Ukrainy i napływem tych towarów do Unii Europejskiej.Jakich decyzji się Państwo spodziewacie i jakie mogą być dalsze kroki ministerstwa w tym zakresie?
Wiceminister Stefan Krajewski: W tym temacie na bieżąco i minister Czesław Siekeirski i my jako kierownictwo resortu rozmawiamy z Komisją Europejską. Staramy się rozmawiać z przedstawicielami krajów członkowskich UE, pokazać ten problem napływu produktów z Ukrainy, bo on jest najbardziej odczuwalny dla wszystkich krajów przygranicznych, natomiast im dalej terytorialnie od Ukrainy, tym czasem to zrozumienie jest mniejsze. Czekamy na decyzję i liczymy, że jednak będą nowe zapisy. Oczywiście z jednej strony zdajemy sobie sprawę, że to embargo, które zostało wprowadzone jednostronnie przez Polskę, jest negowane przez Komisję Europejską i tutaj pan komisarz Dombrovskis mówi o tym, że jeśli go nie zdejmiemy, to w dalszej perspektywie będzie wszczęta procedura naruszeniowa. Na tym nam nie zależy, bo nie chcemy płacić żadnych kar i lepiej te pieniądze wykorzystać na wsparcie polskich rolników. Ale z drugiej strony zdajemy sobie sprawę z tego, że mamy wspierać Ukrainę i jej pomagać, ale na pewno nie kosztem polskich rolników i polskich przedsiębiorców. Trzeba budować taką koalicję państw, które będą chciały takich rozwiązań, które zabezpieczą nasz interes. Z drugiej strony prowadzimy też rozmowy z Ukrainą. Ukraina też musi zrozumieć, że mamy swoje problemy, wyzwania, z którymi się mierzymy.
Realizacja postulatów protestujących rolników
Jesteśmy też w stałym kontakcie z rolnikami. Ten planowany na 24. stycznia protest jest przeciwko dokręcaniu śruby przez Unii Europejską rolnikom. Oni chcą produkować, chcą rozwijać, a nie zwijać swoje gospodarstwa i oczywiście to ma swoje racjonalne uzasadnienie. Tutaj trudno szukać takiej przyczyny, że to jest protest przeciwko rządowi, bo ten rząd przecież działa tak naprawdę ponad miesiąc. Zastaliśmy pewien stan, w którym oczywiście staramy się to, co dobre, kontynuować, to, co złe, naprawiać, zmieniać i to przygotowujemy.
Wyzwaniem też jest przyspieszenie wypłat Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Mówię tutaj i o płatnościach bezpośrednich, i o ekoschematach, ale też o wszystkich działaniach pomocowych, inwestycyjnych. gdzie rolnicy czekają, żeby te pieniądze popłynęły, żeby mogli swoje plany realizować i cele spełniać. I to jest niezwykle ważne i potrzebne.
Kiedy poznamy stawki ekoschematów za 2023 rok?
Bartłomiej Czekała: Wrócę do ekoschematów. Powiedział Pan, że pracujecie nad przyspieszeniem wypłat. Rolnicy czekają na rozporządzenie, które określi stawki ekoschematów. Kiedy możemy się takiego rozporządzenia spodziewać?
Wiceminister Stefan Krajewski: W resorcie rolnictwa pracujemy nad tym. Ustalania będą. To też jest kwestia dostosowania wszystkich systemów Agencji Restrukturyzacji do wypłaty tych środków. Nie chcę dzisiaj mówić o żadnych konkretnych datach, ale możliwie szybko będziemy chcieli rozpocząć wypłaty, bo wiemy, że rolnicy chcą te pieniądze przeznaczyć na zakup nasion, środków ochronnych roślin, nawozów i to są niezwykle potrzebne pieniądze.
W budżecie na 2024 rok są pieniądze dla rolników
Bartłomiej Czekała: Wspomniał pan o protestach, które rolnicy chcą organizować przeciwko temu, co się dzieje w Komisji Europejskiej, ale był proces na granicy z Ukrainą, który został zażegnany przez ministra Siekierskiego, zostało odpisane porozumienie. Część tych posłatów jest zrealizowanych, część w realizacji. Jaki jest status tego, co się teraz dzieje wokół tego, czego domagali się rolnicy wówczas na granicy z Ukrainą?
Wiceminsiter Stefan Krajewski: Budżet na 2024 rok został przyjęty przez Sejm. W tym budżecie znalazły się pieniądze i na zwiększenie puli pieniędzy na kredyty płynnościowe i na wsparcie dla producentów kukurydzy. Są też przygotowywane rozwiązania, które umożliwią utrzymanie podatku rolnego na poziomie z 2023 roku. Te samorządy, które utrzymają jego stawki na tym poziomie z 2023 roku będą miały zwrot różnicy w 2025 roku. Wszystko jest w trakcie realizacji. Mam nadzieję, że szybko nam się uda przeprowadzić te zmiany, bo to obiecaliśmy rolnikom. Rolnik powinien być skupiony na pracy w gospodarstwie, na uprawie roli, na korzystaniu z tych wszystkich pomocy finansowych, które są chociażby w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, ze środków KPO, a nie stać i protestować na drodze, czy na granicy.
Bartłomiej Czekała: Dziękuję bardzo za rozmowę.
Wiceminister Stefan Krajewski: Dziękuję serdecznie.
